Uncategorized

Szósty dzień – jak kto woli – trzy dni do końca :)

Nikt nie da się nabrać, że dziś będzie łatwo, prosto i przyjemnie – najbardziej wymagający dzień ŁPPM przed nami. Do przebycia blisko 40 km, 12h w drodze, piaszczystą trasą w upalnym słońcu.

Do tego treści, które od samego rana poruszają serce, a to za sprawą ks. Pawła Olszewskiego, który w słowach homilii zwrócił naszą uwagę na kobietę cudzołożną, na jej postawę, pragnienie miłości i potrzebę bycia w centrum uwagi. – Zawsze mnie fascynowało w Ewangelii, że kobieta stała na środku, gdy została sam na sam z Jezusem. Ona była w centrum Jego uwagi, nie potępił jej, okazał całe swoje miłosierdzie, miłość do niej– mówił ks. Paweł.

Dziś w sposób szczególny modlimy się za siostry zakonne, by nie wahały się oddać całego życia Najwyższej Miłości. Prosimy także za osoby zranione, by potrafiły przebaczyć, a Jezusowi dotknąć ran w sercu.

Dzień zakończymy w Gosławicach i Widawce. A do Jasnej Góry już coraz bliżej!