Uncategorized

Rozważanie wielkopostne – J.E. Ks. Bp Wojciech T. Osial

Zaprawdę powiadam Ci, dziś ze mną będziesz w raju (Łk 23, 43)

Łotr wiszący po prawej stronie Jezusa, zobaczył swoje przegrane życie, ale stanął w prawdzie.

Mówi do swojego towarzysza po drugiej stronie krzyża: „My sprawiedliwie odbieramy słuszną karę za nasze uczynki” (Łk 23, 41). A cały czas Pan Jezus nas nauczał, że tylko prawda nas wyzwoli (J 8, 32).

Jeśli więc chcesz coś zrobić ze swoim życiem na poważnie, to musi być zawsze prawda. Bliżej nam natomiast do fałszu niż do prawdy. Boimy się prawdy o nas samych. Wolimy tylko słuchać dobre rzeczy o nas samych.

Początek uczciwej pracy nad sobą to jest zajrzenie w siebie. To jest bolesne, to jest rozciągnięcie się z Jezusem na krzyżu, ale trzeba się oczyścić. To dotyczy jakiejkolwiek pracy nad sobą, u psychologa, terapeuty, psychiatry…jeśli cierpisz, to musisz znaleźć prawdziwą przyczynę!

Od tego wszystko zależy, nie leczy się objawów, ale przyczynę. Lekarstwem jest prawda. Ale to też dotyczy życia religijnego, duchowego, wewnętrznego, tylko Jezus może ciebie uleczyć, wyzwolić.

Musisz wołać z dobrym łotrem: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa” (Łk 23, 42). Musi być zwrot do Boga, który Cię stworzył. Musi być wołanie do Jezusa, który Cię zbawia. Bóg nie jest obojętny, nie ma serca z kamienia. Bóg chce, żeby twoje życie było piękne i teraz na ziemi, i potem w niebie.

Otrzymujemy wielki dar Bożego miłosierdzia wysłużony właśnie na krzyżu. To co było złe zostaje wymazane, liczy się przyszłość, liczy się miłość. I konieczna jest dobra spowiedź, głęboka, szczera, ze łzami, uwalniająca od ciężarów zła.

Zawsze masz szansę. Nigdy nie jest za późno. Ale nie mów, że masz czas, bo pewność nie jest pewna.  „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają Twojej duszy…” (Łk 12, 20). Nie chodzi o to, że Bóg wyjaśni Ci wszystko i spełni Twoje każde oczekiwanie. To tak nie działa.

Byłoby to też ze swej strony bardzo egoistyczne potraktowanie wiary. Zbliżając się do Boga możesz jednak zacząć widzieć coś inaczej i coś więcej. Dobry łotr wybiera drogę pokory i wiary. To go ratuje i zbawia. Bądź więc dobrym łotrem!

Droga dobrego łotra jest odkrywaniem prawdy, że „Syn Boży nie przyszedł zniszczyć cierpienia, ale przyszedł, by cierpieć razem z nami. Nie przyszedł zniszczyć Krzyża, ale aby się na nim rozciągnąć” (P. Claudel). To może być przełomowy zwrot w Twoim życiu.

Wybierając Boga otworzysz oczy i zaczniesz widzieć wszystko inaczej. Pamiętaj, tylko krzyż stoi, wszystko inne się kręci. Obietnica jest wielka. Możesz ułożyć sobie życie na ziemi, ale to co się liczy ostatecznie, to jest życie wieczne w niebie.

Twoje nawrócenie, twoja decyzja, da ci wejście do raju. Można przegrać nawet dużą część życia ziemskiego, ale nie można przegrać życia wiecznego. Niebo istnieje naprawdę!

Jezus umarł za twoje grzechy, chwyć łaskę życia wiecznego. Nie zmarnuj szansy. Bóg przez Mojżesza mówi: „Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście” (Pwt 30, 15).

Wybieraj!

Prościej tego nie da się wypowiedzieć! I pamiętaj, nikogo nie osądzaj zbyt wcześnie, każdy walczy, każdy jest często na krzyżu, zły łotr może stać się dobrym łotrem, każdy ma szansę usłyszeć zbawienne słowa:

Zaprawdę powiadam Ci, dziś ze mną będziesz w raju (Łk 23, 43)